Jeszcze niedawno 70, teraz już tylko 60 proc. pilotów LOT może pochwalić się umową o pracę. Nowi zawierają umowy z przewoźnikiem jak... firma z firmą. Związkom zawodowym się to nie podoba i zapowiadają, że będą wspierać młodych pilotów i stewardesy w dochodzeniu swoich praw. Przykład Ryanaira, który stracił cześć załogi pokazuje, że etat może być kartą przetargową w pozyskiwaniu pilotów na globalnym rynku.
↧